piątek, 25 stycznia 2013
Rozdział VII
- Viss , co ci jest ? - moje rozmyślenia przerwała dziewczyna, chyba jako jedyna tylko lekko wstawiona, nie licząc Liama oczywiście.
poniedziałek, 21 stycznia 2013
Rozdział VI
To wszystko było jakieś chore. Po co ja tutaj przyszłam ?! Odwracam się tylko od aparatu do aparatu i odpowiadam na jakieś beznadziejne pytania. A loczek ? Ha , loczkowi to się to nawet podobało. Gwiazdor się znalazł..
Miałam tego już serdecznie dosyć. Kiedy tylko opuściliśmy czerwony dywan, pociągnęłam Harrego na bok.
- co to ma być ? - zdenerwowana spytałam Harrego
- eh, spokojnie.. nie denerwuj się tak, jeszcze ktoś zobaczy.
- nie denerwuj się? Proszę cię , wraz z Emily miałyśmy tylko udawać wasze "przyjaciółki", a tutaj wszyscy biora nas za parę! Aż się boję kupić jutrzejszą gazete. - rozglądnęłam się dookoła, nie chciałam patrzeć na chłopaka.
- ale o co ci chodzi? Myślisz, że ja jestem zadowolony z tego, że biora nas za parę ?! NAS. - zaśmiał się - wyluzuj trochę.
Ha, teraz zrozumiałam jaki ten chłopak jest bezczelny. Najpierw prosi mnie żebym poszła na tą całą gale, a teraz mnie obraża.Oj nie, chętnie bym stamtąd poszła, bo nie wiem czy Harry przeżyje do wieczora.
- Ej. Co ty taka nie w sosie? - usłyszałam za sobą głos dziewczyny.
- Oh, to ty. Już myślałam, że kolejna reporterka chce ze mną porozmawiać. - odpowiedziałam lekko zirytowana.
- Visenna, przecież nic się takiego nie stało.
- Nic sie nie stało? Emily to jest chore. Co ja.. co my w ogóle tutaj robimy? Gala rozdania nagród muzycznych z One Direction! To nie ma sensu. Wychodzę. - odwróciłam się napięcie, a przyjaciółka złapa mnie za rękę.
- Przestań Vis.. Denerwuje cię to, że wszyscy paparazzi myślą, że ty i Harry..
- taak .. - szybko przerwałam dziewczynie - nie chce żeby później były jakieś spięcia. - popatrzyłam na Emily - wiesz te fanki.. - lekko się skrzywiłam - ale widzę , że ty jestes zadowolona z tego całego przedstawienia.
- rozumiem.. - dziewczyna uśmiechnęła się lekko - mi też to przeszkadza, tzn..- dziewczyna tłumaczyła się - a tak w ogóle chyba nie będziesz mi wmawiać, że ty nic do Hazzy..
- Błagam cię.. ja i on to zupełnie inny świat. Popatrz jak on się zachowuje.. Największa gwiazda na gali.. - odpowiedziałam ironicznym głosem - Dobra skończmy to, chodź na salę. Liam sie pewnie martwi.
W końcu nadszedł moment rozdania nagród. Oczywiście, statuetke Music Awords2012 otrzymał zespół One Direction. Chłopaki weszli na scene, podziękowali fanom za głosy i odebrali nagrode. Zaśpiewali swój przebój What makes your beautiful. I nareszczcie mogliśmy juz wracać do domu, tzn. ja i Em, bo chłopaki poszli na afterparty, uczicić zwycięstwo. Liam co prawda namawiał nas, żebyśmy poszli z nimi, ale myśl o całej nocy spędzonej z Harrym mnie odpycyha.
Przez całą noc nie mogłam zmrużyc oka. Trochę dziwnie jest mi to przyznać, ale myslałam o Harrym. Tak właśnie o Harrym. Czemu on się tak zachowuje? Najpierw jest dla mnie miły i tak cholernie słodki, a teraz? "Ale o co ci chodzi? Myślisz, że ja jestem zadowolony z tego, że biora nas za parę ?! NAS.?! " te słowa odbijają się w mojej głowie. Zranił mnie tym, cholernie. Tylko czemu ja się tym tak przejmuję? Przecież to jest nie możliwe, żebym ja mogła się w nim.. zakochać ? Nie.. nigdy. Wszyscy tylko nie on..
Nazajutrz wstałam bardzo wcześnie i poszłam po zakupy. Niestey natrafiłam na wiele gazet. Tak, niestety, bo wszystkie pisały o gali, o gwiazdach i o mnie i Harrym, liam z Em też znaleźli się w artykule, ale reporterzy wolą rozpisywać się o loczku i jego to nowych dziewczynach. " Czyżby chłopcy z 1D, Harry Styles i Liam Payne w końcu znaleźli swoje drugie połówki? Tak, na to wygląda. Visenna Pardo i Emiley Chavez - modelki z agencji sławnego Gustava . Nic dziwnego , że chłopcy nie mogli sie im oprzeć. Czy uda się ujażmić Harrego? Tego się przekonamy w niedługim czasie. " Oh, proszę.. te gazety są coraz żałośniejsze. Skrzywiłam się na samą myśl o mnie i Harrym.
Lekko wkurzona wróciłam do domy. Musiałam jakoś to wyjaśnic. Zadzwoniłam więc do Emily, żeby z nią porozmawiać.. Po co tej dziewczynie telefon?! Jak zwykle nie potrafi go odebrać. Kiedy moja złość na przyjaciółkę minęła, od dostałam od niej sms. Prosiła żebym do niej natychmiast przyjechała.
- no jesteś wreszcie - powiedziała szczęśliwa dziewczyna i rzuciła mi się na szyję.
- Em, co się stało? - zaśmiałam się cicho.
- nie uwierzysz...
- dobra dawaj, bo się nie doczekam - popatrzyłam na dziewczynę.
- no więc dostałam zaproszenie. Nie, my dostałyśmy. Na oficjlaną próbę przed trasą koncertową 1D. - dziewczyna, aż podskoczyła z radości, szkoda, że mnie ta informacja nie ucieszyła.
- co ? - zapytałam ze zdziwinieniem - skąd masz to zaproszenie ?
- no jak. Od Liama Payna . - zrobiła maślane oczy i uśmiechnęła się szeroko.
Zabrakło mi słów. Dlaczego, dlaczego ja? Emily skakała jak szalona. Ona była nimi oczarowana. A ja? Ja też, ale nie aż tak bardzo? Oh, pozostawmy to lepiej. Znowu będę musiała znosić loczka.. sama do końca nie wiem czy tego chce.
Subskrybuj:
Posty (Atom)